Home»Blog»Jak pozbyć się myszy? O metodach deratyzacji

Jak pozbyć się myszy? O metodach deratyzacji

Inwazja gryzoni jest poważnym problemem w każdym budynku. Samodzielna walka z plagą myszy lub szczurów jest zwykle skazana na niepowodzenie ze względu na brak niezbędnej wiedzy oraz ograniczony dostęp do skutecznych środków pozwalających na definitywne pozbycie się intruzów. Najskuteczniejszą metodą okaże się więc wezwanie profesjonalnej firmy zajmującej się deratyzacją. Przekonajmy się, jakie niebezpieczeństwa wiążą się z obecnością myszy lub szczurów i sprawdźmy, jakimi metodami posługują się fachowcy.

Dlaczego gryzonie są niebezpieczne?

Obecność myszy lub szczurów oznacza, że wszystkie przechowywane w budynku zapasy żywności, o ile nie zostaną we właściwy sposób zabezpieczone, mogą zostać zniszczone. Znacznie poważniejszym problemem może się okazać roznoszenie pasożytów obecnych w odchodach, sierści czy wydzielinach tych zwierząt. Kłopotliwy jest również nieprzyjemny zapach związany z inwazją gryzoni wynikający z pozostawiania przez nie moczu i kału. Ogromnym wyzwaniem będą też potencjalne zniszczenia – w grę wchodzą tu zarówno uszkodzenia budynku – murów, ścian działowych, warstw termoizolacji – jak i znajdującej się w nim infrastruktury – przede wszystkim kabli, ale także otulin instalacji wodnej i grzewczej czy zabezpieczeń przeciwpożarowych. Warto pamiętać, że tempo rozmnażania się niektórych gatunków jest prawdziwie imponujące, brak szybkiej reakcji oznacza zwykle, że problem nasili się w bardzo krótkim czasie.

Jakimi sposobami można walczyć z plagą gryzoni?

Sposoby na pozbycie się gryzoni zależą od konkretnej sytuacji. Firmy zajmujące się deratyzacją korzystają na ogół z metod chemicznych, a więc wykładania trutek, które po zjedzeniu prowadzą do padania zwierząt. Specyfiki te mogą mieć postać granulek, past lub proszków. Zdarza się jednak, że lepszym sposobem będzie zastosowanie pułapek, polecane zwłaszcza wtedy, gdy w budynku przebywają też zwierzęta domowe i zachodzi obawa, że przez przypadek będą miały kontakt z trutką. Choć w pułapkach również znajduje się przynęta, to zwykle ich budowa zapobiega zjedzeniu trucizny przez psa lub kota.